Wizyta u fryzjera, błahostka czy wyzwanie?...

Wbrew pozorom, nie jest to zawsze takie proste ani takie łatwe.
Jak zrobić, aby po wyjściu z salonu z zadowoleniem spojrzeć w lustro i z chęcią wrzucić zdjęcie na facebook’a? J

Przedstawiamy poniżej kilka zasad które pozwolą wam uniknąć sytuacji kiedy z niecierpliwością, obgryzając paznokcie nerwowo oczekujecie kolejnej wizyty.

Najważniejszą sprawą jest zadanie sobie pytania – czego chcę, czego oczekuję. Musisz się już teraz zdecydować, czy chcesz sobie poprawić humor podcinając grzywkę i końcówki, czy masz ochotę na zmiany. Ważne jest, aby to dobrze przemyśleć, i te przemyślenia przedstawić fryzjerowi. Mów konkretnie o swoich potrzebach. Nie ważne czy wykonujesz zabieg bardziej kosmetyczny, czy decydujesz się na diametralną metamorfozę fryzury, farbowanie, trwałą, czy kurację.
Dobra, a co mam robić jeśli nie mogę się zdecydować?
Zapytaj fryzjera! Tak, zapytaj się co On by proponował, jak on Ciebie widzi, jak to sobie wyobraża. Fryzjer jest doskonałym źródłem pomysłów, które później urzeczywistnia. Fryzjer śledzi aktualne trendy na dany sezon, wie jaki kolory są w modzie. Dzięki temu może nam zaproponować coś i klasycznego i innowacyjnego.
Po wysłuchaniu propozycji (pamiętaj, fryzjer zawsze Ci proponuje) możesz się na nią zgodzić lub nie – decyzja zawsze należy do Ciebie. To TY masz się czuć dobrze. To TY jesteś najważniejsza w tym momencie.
Jeśli już wszystko uzgodniłaś i fryzjer wie czego oczekujesz, usiądź wygodnie i oddaj się w ręce specjalisty, fachowca. Oczywiście im częściej chodzisz do jednego fachowca, tym lepiej zna On Ciebie, i wie czego może Się po tobie spodziewać. Zna Twoje preferencje, i co ważniejsze – zna specyfikę Twojej skóry głowy i włosa.

Okej, ale co jak nie mam „swojego” fryzjera, jestem tu nowa albo szukam kogoś nowego, idealnego?
Od dawna najskuteczniejszą metodą wyszukiwania, znajdowania „tego mojego fryzjera” jest poczta pantoflowa. Nie reklamy, nie zniżki i rabaty, lecz poczta pantoflowa. Znajomi doradzą Ci gdzie pójść, powiedzą gdzie sami chodzą. Również dzięki dostępowi do Internetu, przeglądać możesz różne fora, strony i portale na których inni oceniają i komentują konkretne salony fryzjerskie. Traktuj to jednak bardziej jako podpowiedź. Sama decyduj i podejmuj decyzje, stosuj metodę zdrowego rozsądku, uważaj, aby opinie innych nie przedkładały się ponad twoje oczekiwania. Jednym podobać się będzie w salonie w centrum miasta, a inni znajdą super fryzjera poza miastem. Pamiętaj, to TY decydujesz.

I jeszcze jedna dość istotna kwestia.
Choć nie powinno się „oceniać książki po okładce”, to zwróć uwagę na wnętrze salonu. Mówi ono wiele o jakości usług. Jeśli na pierwszy rzut oka zauważysz, że w salonie dawno nie było żadnych remontów, nie dba się o estetykę i wygląd miejsca pracy, możesz tam nie spotkać fryzjera znającego aktualne trendy. Nie zapominaj jednak, że wystrój salonu nie gwarantuje Ci, że pracujący tam fryzjer to osoba kreatywna, mająca kunszt w dłoni czy umiejąca doradzić.

Co więc zrobić aby mieć pewność, że fryzura będzie taka jaką chcesz, taka jakiej oczekujesz?
Porozmawiaj z Nim.

Znalezienie fryzjera na miarę swoich oczekiwań to jednak wyzwanie.
Gdy już go jednak  znajdziesz, uśmiech i zadowolenie wynagrodzą trudy poszukiwań.

A może uważasz że jest inaczej? Może masz inne wyznaczniki? Chętnie poznamy Twoje zdanie, opinię. Wypowiedz się!